Białoruś, rządzona od 1994 roku przez Aleksandra Łukaszenkę, jest jednym z naszych najbliższych sąsiadów, z którym łączy nas nie tylko granica, ale także trudna historia. Najłatwiej jeszcze do niedawna było można wjechać na Białoruś osobom posiadającym tam znajomych czy rodzinę – wystarczyło bowiem dołączenie do dokumentów kopii paszportu obywatela Białorusi i uzyskanie wizy prywatnej.
Turystycznie jest krajem nadal niedocenianym i często omijanym. Wpływa na to dość trudna procedura wizowa, która dla turysty, chcącego odwiedzić ten kraj tylko na kilka dni może sprawić wiele kłopotu.
Turysta musiał posiadać potwierdzony voucher hotelowy lub wycieczkowy, a zdobycie takowego nie jest proste. W praktyce więc uzyskanie wizy turystycznej na Białoruś nie jest łatwe. Jednak przyszedł czas, że także Białoruś zaczęła otwierać się na turystykę i pieniądze z niej płynące. Wprowadzono możliwość pobytu bezwizowego nawet do 30 dni dla osób, które wlatują do Mińska samolotem i w ten sam sposób z niego wylatują z powrotem lub lecą w dalszą podróż (z wyłączeniem Rosji).
Jednak podróż samolotem do tak blisko położonego kraju nie zawsze jest opłacalna. Co zrobić, aby wsiąść do własnego samochodu i po prostu na weekend pojechać na Białoruś? Teraz jest to stosunkowo proste – wystarczy złożyć wniosek o specjalną przepustkę, w ramach której możemy odwiedzić Grodno lub Brześć i przebywać tam do 15 dni. Określić należy tylko daty planowanej wizyty oraz wybrać obszar nas interesujący. Dostępny mamy obszar parku „Kanał Augustowski”, który swoim zasięgiem obejmuje miasto Grodno oraz całość rejonu grodzieńskiego, a także strefę turystyczno-rekreacyjną „Brześć-Grodno”, obejmującą miasto Brześć oraz rejony: brzeski, żabinkowski, kamieniecki, prużański, brzostowicki, wołkowyski, werenowski, lidzki, świsłocki i szczuczyński.
Kontakt z białoruską firmą turystyczną, która może nam wystawić taką przepustkę może być utrudniony osobom nie posługującym się językiem rosyjskim. Nie jesteśmy jednak zdani tylko na siebie. Na rynku działa bowiem wiele firm mających w swojej ofercie pozwolenia na wjazd na Białoruś w ramach ruchu bezwizowego. Najważniejsze jest tylko znalezienie rzetelnej i profesjonalnej agencji wizowej, która wywiąże się z tego zlecenia jak należy.
Na różnych forach i stronach podróżniczych często można zauważyć pozytywne komentarze dotyczące firmy Wizaserwis z Warszawy. Zajmują się pośrednictwem wizowym nie tylko do standardowych krajów, jak USA, Rosja czy Chiny, ale także na swojej stronie oferują pomoc z uzyskaniem pozwoleń na wjazd do mniej oczywistych kierunków turystycznych. Wystawiają także vouchery na wjazd bezwizowy na Białoruś. Jeśli jednak interesuje was wiza umożliwiająca pobyt dłuższy niż tylko do 15 dni także za ich pośrednictwem można aplikować o tradycyjne wizy, wbijane do paszportu w konsulacie Białorusi w Warszawie.
Białoruś coraz mocniej otwiera się na turystów chcących odwiedzić ten naprawdę ciekawy kraj. Wschód może zainteresować osoby pragnące odpocząć od zgiełku wielkich miast, przepychu i ciągłego pośpiechu. Przyjazne nastawienie miejscowej ludności, smaczna, zdrowa kuchnia i czystość natury to tylko niektóre cechy, które mogą zainteresować turystę odwiedzającego Białoruś.